Jesteś przed swoją pierwszą dziarą? Debiut w salonie tatuażu często budzi spore obawy i ogrom pytań. Każdy szanujący się, dobry tatuażysta przed wykonaniem u klienta tatuażu, szczegółowo informuje go, jak wygląda odpowiednie przygotowanie skóry przed sesją i pielęgnowanie jej po zabiegu. Oba te etapy są niemalże tak istotne. W Poznaniu mieści się salon Seven Sins Tatoo, w którym staramy się przekazywać najważniejsze rady i wskazówki, które ułatwiają współpracę i podnoszą komfort wbicia wzoru.

Zadbaj o odpowiednie nawilżenie

Ważne, aby fragment tatuowanej skóry był odpowiednio nawilżony. Zaleca się stosowanie przynajmniej przez okres 7 dni balsamu lub kremu w miejscu, gdzie przeniesiony zostanie projekt. Odpowiednia pielęgnacja skóry przed wykonaniem dziary jest równie ważna, co samo wykonanie tatuażu i dbanie o jego wygojenie.

Odstaw alkohol i używki

Na 48h przed pojawieniem się w salonie nie spożywaj alkoholu ani innych używek, które mogą mieć wpływ na gwałtowne zmiany ciśnienia czy rozrzedzenie krwi. Przychodzenie na kacu, dzień po piciu, również jest wysoce niewskazane.

Przygotowanie do tatuażu

Ubranie

Miej na sobie rzeczy, które ewentualnie mogą ulec zniszczeniu. Najlepiej założyć komfortowe, czarne ubrania, w których będzie Ci wygodnie. W czasie wykonywania wzoru tusz może zabarwić materiał, trwale go uszkadzając. Ważne również, abyś się ubrał tak, by miejsce wykonania wzoru było w pełni dostępne dla tatuażysty.

Pij dużo wody

Najlepiej przez okres 7 dni spożywaj 2 litry wody dziennie. Najlepiej z odrobinką soli (kamiennej lub himalajskiej). Efekty picia takiej wody są porównywalne z podaniem kroplówki nawadniającej.  

Zjedz coś

Przed sesją zjedz syty, ale lekki posiłek. Tatuaż może się okazać całkiem dużym wysiłkiem, w zależności od wielkości i miejsca wzoru, jak i również Twojego progu bólu. Dlatego też warto wcześniej nabrać energii, zwłaszcza gdy planowana sesja ma trwać kilka godzin.

Gładka skóra

Nie gól fragment skóry, na którym ma być tatuaż samodzielnie. Możesz doprowadzić do jej zadrapania. Pozostaw tę czynność tatuażyście. Zdecydowanie warto zrezygnować z depilacji. Dzięki temu maleje ryzyko wystąpienia podrażnienia skóry.

Unikaj opalania

Postaraj się na możliwy czas nie eksponować skóry na słońce i nie korzystać z solarium. Im bledsza skóra, tym lepiej. Świeża opalenizna powinna zupełnie dyskwalifikować klienta do oddania swojej skóry tatuażyście.

Tatuowanie

Wyśpij się

Warto przed wykonaniem tatuażu przespać przynajmniej 6-8 godzin. Wypoczęte i wyspane ciało lepiej reaguje na ból. Niewyspanie się, zły humor, głód i znużenie mogą drastycznie wpływać na doświadczanie nieprzyjemnych doznań.

Znajdź dobre studio

To ważne. Kwestie sterylności, dobrej jakości używanych materiałów i wysokie umiejętności artystów to fundament, abyś nie został skrzywdzony. Oczywiście nieskromnie zachwalamy i polecamy nasze profesjonalne studio tatuażu w Poznaniu: Seven Sins Tatoo. Sprawdź nasze prace, a zrozumiesz, dlaczego uważamy, że nasz salon jest wart uwagi.

Wyluzuj, gdy już będziesz na fotelu

Im bardziej będziesz się spinać, tym gorzej zareaguje Twoje ciało na przyjęcie igły, wzmagając dyskomfort. Oddychaj, rozmawiaj, słuchaj muzyki – znajdź sobie swój sposób na uspokojenie i rozluźnienie ciała.

Najczęściej zadawane pytanie: czy tatuaż boli?

Z przykrością  odpowiadamy, że najczęściej: TAK. W końcu sam proces wykonania dziarki polega na wprowadzeniu tuszu pod skórę, przy pomocy igły. Jednak wszystko uzależnione jest od indywidualnego progu bólu. Jedni opisują tatuowanie jako przyjemne uczucie, inni porównują je do drapania przez wrednego kota, a dla kolejnych jest to cierpienie nie do zniesienia. Warto wziąć pod uwagę swoją własną wytrzymałość na ból i dopasować do niego wielkość i umiejscowienie tatuażu. Zazwyczaj zdecydowanie mocniejszy dyskomfort pojawia się u klientów przy tatuowaniu mostka, stóp, szyi czy kolan niż ramion, pośladków czy zewnętrznej strony ud, które są uważane za najmniej tkliwe miejsca. Po wykonanej sesji, na ciele przez pewien czas pozostaje rana, o którą należy szczególnie dbać. Dla wielu osób sam proces gojenia jest trudniejszy niż wytrzymanie sesji na fotelu w studio.